Zanim Ustkę połączono ze Słupskiem linią kolejową w roku 1878 mieszkańcy Ustki oraz interesanci zmuszeni byli do korzystania z kursującego na tej trasie dyliżansu. Najpierw kursował on jedynie dwa razy w tygodniu przewożąc pasażerów i pocztę.
Później, w miarę istniejących potrzeb uruchomiono codzienne kursy dyliżansu.
Dworzec PKS to trochę zbyt duże słowo jeśli chodzi o miejsce w Ustce, skąd odchodzą autobusy dalekobieżne i gdzie kończą swój bieg te przywożące pasażerów z Polski. Nie ma tu typowego dla dworców budynku z kasami i z poczekalnią.
Bez przesiadek mieszkańcy tych miejscowości oraz miasteczek leżących na trasie przejazdu autobusów mogą spokojnie i komfortowo dotrzeć nad morze.